Malutki Fikuś został sam po śmierci swojego opiekuna. Kiedy trafił pod naszą opiekę był totalnie przerażony- całe życie mieszkał w domu u boku kochającego człowieka, a nagle jego życie zmieniło się o 360° i był zmuszony zamieszkać w schroniskowym kojcu...
Minęło dużo czasu zanim Fikuś doszedł do siebie. Już do nas podchodzi, prosi o głaskanie i uwielbia chodzić na spacerki! Warto wspomnieć, że na smyczy chodzi wzorowo.
To maleńki piesek, właściwie senior, ale wigoru mu wcale nie brak!
Zachęcamy do adopcji tego słodziaka
Czeka na dom w Pasłęku, województwo warmińsko-mazurskie (możliwa pomoc w transporcie).